"Wszyscy spiskowcy i ci, którzy szukają alternatywnych źródeł informacji jesteście pojebani. Żałuję, że hitler nie żyje, bo gdyby żył, to byście byli kurwa jebanymi królikami doświadczalnymi na wszelkie szczepienia i inne medyczne bądź żywieniowe eksperymenty."
Tak mogłby powiedzieć każdy z was...
Owszem, nie ma jednoznacznego głosu czy GMO i szczepionki są szkodliwe, oraz nie ma też jednoznacznego głosu, że ratują życie, bo przecież nie raz wypuszczano "testowe" szczepionki w przypadku epidemii pokroju H1N1.
Skrócę, żeby jak najmniej osób zniechęciło się do czytania:
Jesteś człowiekiem - nie programem komputerowym, masz swój własny mózg, zapoznaj się z obiema wersjami, ze zdaniem jednych i zdaniem drugich (dawniej w ten sposób dokonywano sądu - stwierdzano winę lub niewinność oskarżonego).
No chyba, że wolicie ignorować "alternatywne" źródła informacji o zagrożeniach?
Struś jest dobrym przykładem ignorancji - bo gdy nie słyszę lub nie widzę zagrożenia, TO ONO NIE ISTNIEJE (ale czy na pewno???)